Zapewne każdy z nas pragnie być akceptowanym przez otoczenie, taka już jest nasza ludzka natura. Niestety, czasami zdarza się, że tak bardzo brakuje nam akceptacji innych ludzi, że jesteśmy w stanie sięgnąć po różne sposoby, na to, aby ją uzyskać. Jednym z nich jest próba ciągłego zadowolenia wszystkich wkoło. Dlatego właśnie skuteczny rozwój osobisty powinien przede wszystkim opierać się na nabyciu umiejętności dostrzegania także swoich potrzeb i na zbudowaniu prawidłowej akceptacji samego siebie.
Jakie konsekwencje niosą za sobą ciągłe próby zaspokojenia innych, bez realizacji własnych potrzeb?
1. Tracimy dużo czasu i energii na dogadzanie innym. Zamiast skupić się na sobie, rozmyślamy o tym, co myślą inni i zastanawiamy się, jak możemy sprostać ich oczekiwaniom.
2. Tracimy kontakt ze sobą. Nie mamy czasu i energii, a także przestrzeni w swojej głowie na to, aby myśleć o własnych potrzebach i je realizować. Przestają one dla nas mieć znaczenie, dlatego na pewnym etapie w ogóle przestajemy być ich świadomi. A gdy już dadzą nam o sobie znać, tłumimy je, ponieważ przeszkadzają nam w dalszym zaspokajaniu potrzeb innych ludzi.
3. Tracimy szacunek do samego siebie. Poprzez traktowanie siebie jak najmniej ważną osobę ze wszystkich wkoło, spychamy nasze potrzeby na ostatnie miejsce na liście priorytetów. Traktujemy je jako mało istotne, ponieważ gdybyśmy brali je na poważnie, wiązałoby się to z walką wewnętrzną, która jeszcze bardziej wyczerpałaby nas z energii.
4. Tracimy naszą osobowość. Ponieważ nikt w koło nie wie tak naprawdę jacy jesteśmy, a my stale zakładamy maski, dopasowując się do sytuacji, w której musimy zaspokoić potrzeby kogoś innego. W konsekwencji nie dajemy nikomu szansy na poznanie nas i naszej osobowości, co skutkuje tym, że nie budujemy trwałych i prawdziwych więzi z innymi osobami.
5. Tracimy przyjemność z bycia wśród ludzi. Sytuacja, kiedy spotykamy się z innymi, skutkuje próbą wypełnienia braku samoakceptacji poprzez robienie wszystkiego, co sprawi, że inni nas polubią.
Leave a Reply